26 Maja 2023r. - Dzień Matki - był okazją do zorganizowanej konferencji prasowej przez radomską Nową Lewicę.
Miejsce konferencji: Radom , pod pomnikiem Matki na ulicy Lekarskiej/Tochtermana
W Konferencji wzięli udział:
Waldemar Kaczmarski - Przewodniczący Nowej Lewicy w Radomiu
Edyta Malec-Ćwiek - członek Zarządu Nowej Lewicy w Radomiu
Jolanta Luty -Rzeczniczka Prasowa Nowej Lewicy w Radomiu
Patryk Fajdek – Wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Radomiu
Konferencję otworzył Waldemar Kaczmarski , który złożył serdeczne życzenia wszystkim mamom.
Życzył wszystkim mamom dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności oraz wielu powodów do dumy.
Przekazał wyrazy szacunku i wdzięczności za trud włożony w wychowanie dzieci, przekazywanie im życiowej mądrości oraz wpajanie zasad i wartości, które kształtują moralne postawy. Życzył aby Dzień Matki trwał cały rok.
Następnie głos zabrała Edyta Malec-Ćwiek, która w swoim wystąpieniu odniosła się do sytuacji matek samodzielnie wychowujących dzieci. Mówiła o problemach, z jakimi muszą się na co dzień mierzyć samodzielne matki. Są to takie problemy jak: przeładowaniu obowiązkami, problemy finansowe , zmęczenie i brak wsparcia ze strony państwa, niski poziom opieki instytucjonalnej i alimenty.
Mówiła między innymi:
W Dniu Matki chciałabym poruszyć temat matek, które samotnie wychowują dzieci. Takie kobiety wolą mówić o sobie, że są samodzielnymi, a nie samotnymi matkami. Bo często mogą liczyć na wsparcie swoich rodziców, dziadków czy koleżanek, którzy pomagają im wychowywać dzieci.
W Polsce jest już ponad 2 miliony niepełnych rodzin, samotne matki stanowią 80 procent z nich. Dane GUS ze stycznia 2023 roku.
Matki samodzielnie wychowujące dzieci muszą każdego dnia mierzyć się z wieloma problemami. Najczęściej mówią o przeładowaniu obowiązkami, problemami finansowymi, zmęczeniu i braku wsparcia ze strony państwa. Wiemy, że dopóki dziecko nie skończy 4 lat można wystąpić o telepracę i pracodawca ma obowiązek przychylić się do prośby samotnej matki, ponadto można wystąpić o pracę w niepełnym wymiarze.
Niestety praca w niepełnym wymiarze, bardzo popularna w krajach Europy Zachodniej i pozwalająca na lepsze godzenie ról zawodowych i macierzyńskich, w Polsce funkcjonuje najczęściej w zawodach wymagających niższych kwalifikacji i gorzej opłacanych. Kolejnym bardzo ważnym czynnikiem decydującym o aktywizacji zawodowej matek samotnie wychowujących dzieci jest bardzo niski poziom opieki instytucjonalnej. Wśród analizowanych państw, Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc z najniższym odsetkiem dzieci objętych opieką instytucjonalną ( publiczne żłobki i przedszkola, legalnie zatrudnione opiekunki). Nie mówię tu o żłobkach i przedszkolach niepublicznych, gdzie płaci się duże kwoty za pobyt w nim dziecka.
Kolejnym problemem, z którym mierzy się spora grupa matek samotnie wychowujących dziecko, są alimenty, a dokładniej brak skutecznego egzekwowania ich od ojców. Blisko 300 tysięcy alimenciarzy nie wywiązuje się z płacenia. Brak wsparcia finansowego od ojców dotyka ponad milion dzieci rocznie. Istnieje wprawdzie fundusz alimentacyjny, ale tam mamy do czynienia z progiem dochodowym 900 zł netto na osobę i po jego przekroczeniu matka nie otrzyma ani złotówki. Ponadto z funduszu można otrzymać maksymalnie 500 zł, a alimenty zasądzone przez sąd są niejednokrotnie wyższe. Najlepszym rozwiązaniem, który proponuje Nowa Lewica, jest ściągalność alimentów, jak podatki przez Urząd Skarbowy.
Oprócz powyższych problemów samotne macierzyństwo wiąże się często
z bezpieczeństwem tych niepełnych rodzin. Ojcowie, którzy nie są pozbawieni władzy rodzicielskiej często terroryzują swoim zachowaniem byłe żony czy partnerki, a od dzieci wymagają bezwzględnej karności. Pracując w szkole często obserwuję po samotnych matkach, jak bolesne są dla nich traumatyczne przeżycia związane z życiem, np. z byłym przemocowcem czy osobą uzależnioną. Nasze państwo nie zapewnia w tej materii należytej dla pokrzywdzonych kobiet opieki w postaci terapii, porad terapeutycznych czy psychologicznych.
Podsumowując, uważam, że państwo, które dba o każdą rodzinę, powinno wyjść naprzeciw problemom matek samodzielnie wychowującym swoje dzieci poprzez zwiększenie ilości publicznych żłobków i przedszkoli, ściąganie alimentów od niepłacących, tak jak ściąga się od podatników podatki przez Urząd Skarbowy oraz zapewnienia im porad psychologicznych w ramach funduszu świadczeń refundowanych.
Następnie głos zabrała Jolanta Luty Rzeczniczka Prasowa Nowej Lewicy w Radomiu , której wypowiedź dotyczyła przede wszystkim problemów z jakimi borykają się matki wracające do pracy po urlopie macierzyńskim.
Między innymi mówiła:
Nie jest łatwo być kobietą, a tym bardziej matką w Polsce.
Kobiety w Polsce mniej zarabiają, rzadziej są aktywne zawodowo, mają niższe emerytury, rzadziej niż mężczyźni awansują i zajmują kierownicze stanowiska. Mają też dłuższe przerwy w pracy związane z wychowywaniem dzieci. Mimo, że są przeciętnie lepiej wykształcone niż panowie, wciąż zderzają się ze stereotypami na temat ich umiejętności, pracy i ambicji. Wiele kobiet wciąż natrafia na szklany sufit.
Jeśli chodzi o kobiety- matki- to aktywnych zawodowo jest prawie 85 proc. mam jednego dziecka i tylko 60 proc. trójki dzieci. Ojców aktywnych zawodowo jest około 95%, podobnie jak kobiet, które są bezdzietne.
Prawie co piąta niepracująca mama siedmio- czy dziewięciolatka przyznaje, że nie może znaleźć odpowiedniej pracy po latach przerwy w zatrudnieniu.
Żeby kobiety chciały rodzić dzieci, muszą czuć się bezpiecznie i wiedzieć ,że państwo im zagwarantuje łatwy powrót na rynek pracy po urlopie macierzyńskim oraz muszą mieć gwarancję zatrudnienia.
Kobiety wracające do pracy po urlopie macierzyńskim lub wychowawczym nie trafiają z reguły na zajmowane wcześniej stanowisko, bo ono jest już zajęte. Nie jest ono nawet równorzędne. Pracodawcy oferują im pracę według kwalifikacji, często za dużo niższe pieniądze. To nie wina przepisów, lecz praktyki polegającej na zatrudnianiu na ich miejsce innych pracowników.
Kobiety wracające po przerwie do pracy nieraz muszą pracę zaczynać od początku z powodu szybkich zmian w wielu dziedzinach .
-Opieka nad dzieckiem kosztuje a brak dostępności publicznych żłobków czy przedszkoli stanowi dodatkowe utrudnienie. Poza tym dochodzą ciągłe zwolnienia lekarskie i niemożność pracy np. w nadgodzinach z uwagi na konieczność np. odebrania dziecka z przedszkola. Pracodawca, jeżeli ma do wyboru zatrudnienie mężczyzny czy kobiety, która jest lepiej wykształcona, to i tak weźmie mężczyznę.
Skutkiem tego, że matki miały urlopy macierzyńskie i wychowawcze oraz zwolnienia lekarskie podczas choroby dzieci, to dzisiaj kobiety w wieku emerytalnym cierpią niedostatki finansowe z powodu wychowywania dzieci w przeszłości , bo otrzymują średnio o 40% niższe emerytury od mężczyzn, między innymi tym kobietom może pomóc projekt Lewicy pn. Renta Wdowia , który będzie niedługo procedowany w Sejmie ( 7 lipca 2023) . Renta Wdowia to projekt obywatelski skierowany do wdów i wdowców, a także z tego programu będą mogły skorzystać między innymi matki, które wychowywały dzieci a przez to mają mniejsze emerytury.
Na koniec konferencji wystąpił Patryk Fajdek, którego wypowiedź dotyczyła głównie regulacji prawnych, ale również inwestycji w nowe żłobki i przedszkola, tak aby dzieci miały zapewnioną dobrą opiekę. My mówimy w tym aspekcie jasno - bezpłatne miejsce w żłobku i przedszkolu dla każdego dziecka. We współpracy z samorządem stworzymy 200 tysięcy nowych miejsc w żłobkach w perspektywie jednej kadencji, w ciągu czterech lat – powiedział.
Również w swojej wypowiedzi Patryk Fajdek poruszył temat bezpłodności - 2 mln par w Polsce nie może posiadać własnego dziecka, rząd musi im pomóc i zapewnić dofinansowanie z budżetu państwa procedury leczenia niepłodności metodą in vitro. Dlatego - zdając sobie sprawę, że PiS pozbawił miliony par w Polsce możliwości ubiegania się o dofinansowanie - jako Nowa Lewica podejmujemy szereg działań lokalnych.
Oto pełna treść wypowiedzi:
Urodzenie dziecka nie może skazywać kobiety na wykluczenie na rynku pracy. Należy zapewnić im takie warunki zawodowe, aby mogły się rozwijać, aby mogły pogodzić wychowywanie dziecka z pracą zawodową. Do tego potrzebne są nie tylko niezbędne regulacje prawne, ale również inwestycja w nowe żłobki i przedszkola, tak aby dzieci miały w tym czasie zapewnioną dobrą opiekę. My mówimy w tym aspekcie jasno - bezpłatne miejsce w żłobku i przedszkolu dla każdego dziecka. We współpracy z samorządem stworzymy 200 tysięcy nowych miejsc w żłobkach w perspektywie jednej kadencji, w ciągu czterech lat. Państwo musi w końcu postawić na szczęście rodziny. Obecnie tylko kilkanaście procent dzieci ma gwarancję miejsca w żłobku. Tylko w samym Radomiu na styczeń tego roku w kolejce do publicznej placówki czekało ponad 300 rodzin. A Ci, którzy dostali się do prywatnej placówki, a tych miejsc też jest niewiele, każdego miesiąca muszą płacić około 1000-1500 zł w Radomiu, a w Warszawie nawet 2500 zł. To są koszty często nieosiągalne dla wielu rodzin.
Ale to nie wszystko, bo dzisiaj, w dobie, kiedy niepłodność należy uznawać już za chorobę cywilizacyjną, kiedy - wg szacunków - nawet 2 mln par w Polsce nie może posiadać własnego dziecka, rząd musi im pomóc i zapewnić dofinansowanie z budżetu państwa procedury leczenia niepłodności metodą in vitro. Dlatego - zdając sobie sprawę, że PiS pozbawił miliony par w Polsce możliwości ubiegania się o dofinansowanie - jako Nowa Lewica podejmujemy szereg działań lokalnych. Tak jak w Radomiu, gdzie dzięki skuteczności Nowej Lewicy w ubiegłym roku uruchomiono pierwszy lokalny program in vitro i zapewniono jego kontynuację w roku obecnym. Przyrost naturalny powinien dać jasno do zrozumienia rządzącym, że czas działać. W Sejmie leży nasz projekt ustawy, jest gotowy, czeka w zamrażarce sejmowej, 300 mln zł dla 15 tys. par rocznie. Wystarczy go wyjąć i przegłosować.
Na łamach portalu CoZaDzien ukazała się informacja o konferencji Nowej Lewicy - czytaj → TUTAJ!
Na łamach gazety Echo Dnia Radom - czytaj → TUTAJ!
Również temat konferencji zosłał zasygnalizowany w wiadomościach TV Dami - zobacz i wysłuchaj → TUTAJ!
[Opr. Jolanta Luty, AL, E-MĆ,PF]
Zdjęcia: Ewa Barszczyńska
Radom, dnia 26 maja 2023r.